Porady w sprawie pracy :) - Norwegia - s6

panie awaria2003

nie wierzę ci że jesteś tu dopiero 3 lata i już znasz język oczywiście bez szpanu na forum

tylko tak normalnie realnie w życiu codziennym

poza tym inna zam ludzi nie norwegów ( azylantów) co chodzą już niektórzy 5 lat na kursy i języka to jakby jeszcze dobrze nie umieją

a przez telefon jeszcze na pewno nie , więc jeśli jesteś tam jakiś daglig leder czy coś w tym stylu to nie wierzę ci i tyle

ja tutaj jestem już bardzo długo dlatego łatwo potrafię rozszyfrować gości w stosunku tylko do tego że jesteś tu dopiero 3 lata -- wiesz co -- śmiech na sali

opowiadaj te bajki takim samym chorym dzieciom jak ty

i wcale nie trzeba studiów żeby mieć dochody 500000 i wyżej -- czasami lata pracy wystarczą i dobra stawka godzinna -- więc nie czaruj

awaria2003 napisał:
Zgadzam sie z ta opinia.


pamietajcie ze bez wyksztalcenia dobrego wyuczonego zawodu jest sie nikim

Moralista kur.a. PAMIETAJCIE. W domysle - to JA jestem KIMS!!

A z czego wnosisz, ze bez zawodu jest sie nikim! - wlasne 3 letnie doswiadczenia
I kim ty kur.a jestes zeby okreslac status innych.
Myslalem, ze zeby byc KIMS nalezy miec presitz i szacunek spoleczny bez wzgledu na status materialny, ale nie..Od teraz wiem, ze trza miec szkole i 500.000 brutto.
Ty nawet z 2.000.000 bedziesz zwyklym pajacem.
A to czy cie szanuja w pracy z czego wnosisz, powiedzieli ci? - zajebiscie miarodajne.
Stad plynie nauka, ze szkola techniczna niczego nie zalatwia, moze potrzebujesz ponownie wrocic do podstawowki i nauczyc sie szcunku dla innych. Nie zakladaj ze kazdy jest glupszy od ciebie. Sa tu ludzie, ktorzy zarabiaja duuzo wiecej i nie hucza o tym na forum

Nauczyc sie mozna jezyka nawet szybciej jak sie chce oczywiscie. Dobrym pørzykladem sa dzieci z odmiana autyzmu ktore ucza sie kilka jezykow w jeden rok. Widze ze zamiast sie brac do roboty to zazdrosc przemawia przez niektorych ale to takie polskie haha ps Grammatikk er OK!!

no masz swieta racje ze dobrym przykladem sa dzieci z autyzmem.. pozatym trzeba miec jeszce dar do jezyka bo nauczyc sie jedno a komunikowac to drugie...

awaria2003 napisał:
Nauczyc sie mozna jezyka nawet szybciej jak sie chce oczywiscie. Dobrym pørzykladem sa dzieci z odmiana autyzmu ktore ucza sie kilka jezykow w jeden rok. Widze ze zamiast sie brac do roboty to zazdrosc przemawia przez niektorych ale to takie polskie haha ps Grammatikk er OK!!

Wszyscy zazdrosni Mysle, ze mozna sie nauczyc norweskiego bez problemu w 2 lata. Jednak nauka odniesien kulturowych, frazeologii, przyslow, idiomow z pewnoscia zajmie dluzej.

Rozumiem, ze ty opanowales wszystkie aspekty jezyka w 2 lata i nie jestes autystyczny. innym wyjasnieniem twojego fenomenu moze byc pochodzenie.

www.national-geographic.pl/drukuj-artykul/pamiec/

Ludzie ile w was jadu. Ja dopiero wkraczam w swiat Norwegii i oczekiwałam ciekawych newsów, a tu przeważnie same docinki. ojoj...

awaria2003 napisał:
Dobrym pørzykladem sa dzieci z odmiana autyzmu ktore ucza sie kilka jezykow w jeden rok.
Wszystkie badania wykazuja, ze wsrod autystow procent ludzi super uzdolnionych (a w tym oczywiscie i dzieci) jest dokladnie taki sam jak i w reszcie spoleczenstwa.

Wiekszosc ludzi nigdy w zyciu nie spotkala ani jednego autysty a tym bardziej nie maila z nimi kontaktu przez dluzszy czas i ich wiedza o autystach pochodzi glownie z telewizji. Film "Rain Man" przysluzyl sie temu niesamowicie.

Rzeczywistosc jest niestety duzo bardziej smutna. Jest duza ilosc autystow, co nie potrafi mowic lub czytac czy liczyc.
Spektrum autystyczne jest bardzo szerokie - od osob, krtore nie sa w stanie funkcjonowac bez opieki innych do ludzi funkcjonujacych prawie normalnie (co nie znaczy, ze bezproblemowo).

I nie ma odmiany autyzmu, ktora pozwala uczyc sie jezykow (a nawet jednedo) przez rok. Polecam troche poczytac na ten temat.